Pijany urządził sobie driftowanie na parkingu
Policjantka podkreśliła właściwą reakcję mieszkańców, bo to oni zaalarmowali policjantów o tej sytuacji.
– Pamiętajmy, że każdy sygnał o pijanym kierowcy może w rezultacie uratować komuś życie – zaznaczyła.
Podczas kontroli okazało się, że kierujący audi miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, a auto było bez ważnego badania technicznego i obowiązkowego ubezpieczenia. Audi zostało skonfiskowane na poczet przyszłej kary.
Do sytuacji doszło podczas weekendu w rejonie kąpieliska w Nowym Miasteczku. Kiedy dojechał tam wezwany przez świadków patrol, kierowca audi próbował uciec, ale bezskutecznie, gdyż mundurowi zajechali mu drogę.
33-latkowi grozi do trzech lat więzienia i wysoka grzywna – nawet 60 tys. zł – na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. O jego losie zadecyduje sąd. (PAP)
mmd/ joz/
