Zarzuty dla pijanego kierowcy po śmiertelnym potrąceniu pieszego
Prokurator Rejonowy w Lęborku Patryk Wegner powiedział PAP, że mężczyzna usłyszał we wtorek zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwym i ucieczkę z miejsca zdarzenia. "Aktualnie trwają z podejrzanym czynności" - stwierdził prokurator Wegner i dodał, że śledczy wobec mężczyzny skierują wniosek o tymczasowe aresztowanie do Sądu Rejonowego w Lęborku.
Do śmiertelnego wypadku w Cewicach doszło w poniedziałek wieczorem. Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lęborku starsza aspirant Marta Szałkowska powiedziała PAP, że w poniedziałek około godziny 20 policja została powiadomiona, że przy nieoświetlonym przejściu dla pieszych na ulicy Witosa w Cewicach leży mężczyzna.
"Gdy policjanci byli w drodze, dostali kolejne zgłoszenie od osoby, która twierdziła, że doszło tam do potrącenia mężczyzny przez kierującego vw golfem, ten uciekł z miejsca zdarzenia" - dodała lęborska funkcjonariuszka.
Funkcjonariusze ustalili tożsamość i rysopis podejrzewanego. Około 300 metrów od miejsca wypadku na parkingu znaleźli porzuconego vw golfa.
Na miejscu była też kobieta, która jak się okazało, jeszcze przed przyjazdem policjantów, najechała swoim samochodem na leżące na drodze zwłoki myśląc, że to próg zwalniający.
W poniedziałek po godzinie 21 kilka kilometrów od Cewic policjanci zauważyli poszukiwanego mężczyznę i zatrzymali go. To 31-latek z powiatu słupskiego, który w chwili zatrzymania miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Ciało pieszego - 61-letniego mieszkańca jednej z pobliskich wiosek zostało przewiezione do prosektorium.
Po wytrzeźwieniu 31-latek zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi 12 lat pozbawienia wolności.(PAP)
kszy/ jann/